Koniec ery węgla w Europie. Włochy i Hiszpania stawiają na słońce i wiatr

Koniec ery węgla w Europie. Włochy i Hiszpania stawiają na słońce i wiatr

Jeszcze w 2017 roku węgiel odpowiadał za niemal 11 proc. produkcji energii elektrycznej we Włoszech. Dziś to zaledwie 1,75 proc. Już tego lata zamknięte zostaną dwie ostatnie elektrownie węglowe na kontynencie – Brindisi Sud i Torrevaldaliga Nord, obie należące do spółki Enel.

– „Ostateczne odejście od węgla w kontynentalnych Włoszech oznacza prawdziwy postęp. Jednak umieszczenie tamtejszych elektrowni w rezerwie nie jest odpowiedzialną polityką, a jedynie plastrem na dawne niepowodzenia” – mówi Alexandru Mustață z organizacji Beyond Fossil Fuels.

Porównanie wytwarzania prądu z węgla w 2017 i 2024 we Włoszech (TWh), oprac. BFF

Włoski rząd planuje utrzymać te jednostki w tzw. rezerwie strategicznej, by uruchamiać je tylko w sytuacjach kryzysowych. Powód? Obawa przed gwałtownymi wzrostami cen gazu. Tymczasem to właśnie gaz odpowiada za aż 44 proc. włoskiej produkcji energii – co czyni rachunki we Włoszech jednymi z najwyższych w Europie.

Największa hiszpańska elektrownia węglowa – Aboño – jest już częściowo przekształcona na zasilanie gazem. Pierwszy blok ma zostać zamknięty jeszcze w tym roku, a dwa pozostałe bloki węglowe pracują tylko w awaryjnych sytuacjach.

– „Odejście kontynentalnej Hiszpanii od węgla to ostatni dowód na to, że odnawialne źródła energii to nie tylko przyszłość, bo już teraz zasilają znaczną część sieci. Rozbudowując magazyny i zwiększając elastyczność Hiszpania może podłączyć jeszcze więcej energii wiatrowej i słonecznej, przekształcając to odejście od węgla w większą korzyść dla klimatu, rachunków za energię i bezpieczeństwa energetycznego” – podkreśla Mustață.

Wzrost produkcji energii z wiatru i słońca na przestrzeni lat w Hiszapni, oprac. BFF

Na kontynencie nie będzie już elektrowni węglowych, ale jedna – Alcúdia na Balearach – pozostanie w ograniczonym użyciu do czasu zakończenia budowy drugiego kabla łączącego wyspy z kontynentem (ok. 2030 r.).

Węgiel to jedno z najbardziej emisyjnych źródeł energii. Od 2015 do 2024 roku emisje z sektora węglowego spadły we Włoszech o 89 proc., a w Hiszpanii aż o 95 proc. To przełożyło się na 40-procentowy spadek emisji całego sektora energetycznego w Europie.

– „Pęd Europy w stronę odejścia od węgla jest niepodważalny: 15 krajów już korzysta z systemów energetycznych bez węgla, Grecja ma do nich dołączyć w przyszłym roku. Pięć kolejnych, w tym Włochy i Hiszpania, wytwarza z węgla mniej niż 3 procent energii elektrycznej. Aby utrzymać te korzyści, trzeba uniknąć pułapki gazowej, przyspieszyć rozwój energii wiatrowej i słonecznej oraz budować sieci, magazyny i elastyczność” – ostrzega ekspert Beyond Fossil Fuels.

Choć węgiel znika, prawdziwym problemem jest gaz kopalny. To on w dużej mierze dyktuje ceny energii w Europie, a jego udział we włoskiej energetyce wciąż wynosi 44 proc.

– „Utrzymywanie elektrowni węglowych w stanie gotowości może wydawać się odpowiedzialną polityką, ale w rzeczywistości to tylko przykrywka dla wieloletniego niedoinwestowania w czyste, elastyczne systemy energetyczne” – zaznacza Mustață.

Włochy i Hiszpania mają ogromny potencjał w OZE. W kolejce do przyłączenia do sieci czeka 384 GW nowych projektów odnawialnych źródeł energii i magazynowania – to czterokrotnie więcej niż obecne moce wiatrowe i słoneczne. Gdyby choć część tych projektów została zrealizowana, paliwa kopalne mogłyby stać się przeszłością.

Transformacja energetyczna w Hiszpanii i we Włoszech pokazuje, że odejście od węgla jest możliwe szybciej, niż zakładano jeszcze dekadę temu. W tym czasie oba kraje przeszły od dwucyfrowych udziałów węgla w miksie energetycznym do niemal zera. Polska, gdzie węgiel nadal odpowiada za ponad 60 proc. produkcji energii, stoi przed podobnym wyzwaniem.

Eksperci podkreślają, że zbyt wolne tempo inwestycji w OZE i magazyny może sprawić, że koszty energii w Polsce będą rosły – podobnie jak w krajach uzależnionych od gazu. Sukces południowych sąsiadów to jasny sygnał, że inwestycje w energetykę wiatrową, słoneczną i elastyczność systemu to nie tylko kwestia klimatu, ale też niższych rachunków i większego bezpieczeństwa.

Pytanie brzmi: czy Polska wyciągnie wnioski z tej lekcji?

W 15 krajach Europy funkcjonuje już system energetyczny bez węgla, oprac. BFF

Wyłączenie ostatnich elektrowni węglowych na kontynencie w Hiszpanii i Włoszech to symboliczny krok. Jednak eksperci podkreślają, że prawdziwa transformacja dopiero przed nami – i zależy od tego, jak szybko rozwiniemy OZE, magazyny energii i sieci przesyłowe.

– „Prawdziwe bezpieczeństwo energetyczne nie wynika z przywiązania do zanieczyszczających środowisko paliw kopalnych, powiązanych z niestabilnymi globalnymi rynkami, ale z przyspieszenia krajowego rozwoju energii odnawialnej, wraz z magazynowaniem i elastycznością, tak aby paliwa kopalne mogły pójść w zapomnienie” – podsumowuje Mustață.


Autor: Paweł Pomian