Organizacje ekologiczne spotkały się z komisarzem UE i wręczyły ponad 110 tys. podpisów

W Brukseli w siedzibie Komisji Europejskiej ds. Środowiska wręczono komisarzowi Virginijusovi Sinkieviciusovi ponad 110 tys. podpisów obywateli i obywatelek Unii Europejskiej w sprawie ratowania Odry. Petycję przygotowali przedstawiciele polskiego Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, Fundacji Euronatur oraz DUH z Niemiec wraz z europejską platformą WeMove.

W tej sprawie przedstawiciele organizacji pozarządowych spotkali się we wtorek z komisarzem.

Petycja zwraca uwagę na aktualność naruszania prawa UE przez regulację i kamienowanie Odry przy budowie ostróg służących żegludze towarowej. Jest to sprzeczne z zaleceniami naukowców i stanowiskami organizacji pozarządowych mówiących o potrzebie renaturyzacji oraz pogłębia kryzys po wyjątkowej katastrofie niszczącej ekosystem rzeki, która miała miejsce w 2022 r.

– „W dobie greenwashingu i kryzysu państwa prawa dewastacja przyrody rzeki, do której doszło na Odrze może być objawem systemowego niedostosowania Unii Europejskiej do przestrzegania jej prawa. Ogromne środki pożyczkowe z Banku Światowego oraz dotacje unijne zostały pozyskane dla celów walki z powodzią, a zostały wykorzystane dla regulacji rzeki i odbudowy żeglowności. Instytucje unijne dały się oszukać i de facto przyłożyły rękę do dewastacji rzeki, czyli też naruszenia własnej Ramowej Dyrektywy Wodnej i dyrektyw przyrodniczych” – mówi dr Hanna Schudy, przedstawicielka Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, która wzięła udział w spotkaniu z unijnym komisarzem w Brukseli.

„Ocalmy Odrę przed kolejną katastrofą”

Jak zauważa Radosław Gawlik, prezes EKO-UNII, pomimo prawomocnego postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego z marca 2023 r., nielegalne prace hydrotechniczne na Odrze trwały rok i zakończyły się dopiero 1 marca 2024.

– „Niestety, łamano prawo też za nowego rządu, który nie stosował się do postanowienia NSA wobec Odry?! Mamy wybudowane szkodzące przyrodzie rzeki kamienne konstrukcje ostróg, które najpewniej będą musiały zostać rozebrane. Zalecenie naukowców polskich i niemieckich mówią jednoznacznie o renaturyzacji rzeki, a nie jej regulacji” – komentuje Gawlik.

Przedstawiciele organizacji z Polski, Niemiec i Unii Europejskiej, powołując się na poparcie ponad 110 tys. obywateli i obywatelek państw Europy, sformułowali oczekiwanie wobec komisarza Sinkiviciusa, a także od Komisji Europejskiej. Domagają się opracowania systemu monitorowania rzek, który pozwoli uniknąć dewastacji ekosystemów rzecznych oraz marnotrawstwa unijnych środków.

Tytuł tej petycji „Ocalmy Odrę przed kolejną katastrofą” nabiera nowego, dramatycznego znaczenia, ponieważ w lutym 2024 r. ponownie wykryto śmierć ryb w Kanale Gliwickim wywołaną zasoleniem i złotymi algami.


Źródło: EKO-UNIA / WeMove Europe