Czy da się walczyć z dezinformacją klimatyczną?

– Znakomita książka. Interesuję się tematem już jakiś czas i nie czytałem jak dotąd pozycji, która tak całościowo i przejrzyście wyjaśniałaby czym jest tzw. „kryzys planetarny”. A już na pewno nie takiej, która odnosi się przy tym do realiów Polski, przenosząc abstrakcyjne zjawiska i liczby na bardzo konkretne sprawy dotyczące nas wszystkich – pisze jeden z czytelników o „Odwołać katastrofę”.

Zapraszamy na pierwsze w 2024 r. spotkanie z cyklu „Oblicza katastrofy”, które poświęcone będzie największym manipulacjom i dezinformacjom dotyczącym kwestii kryzysu klimatycznego, zrewidowaniu najważniejszych fake newsów, z jakimi obecnie się spotykamy oraz próbie odpowiedzi m.in. na pytania, kogo słuchać, komu ufać i skąd czerpać rzetelne informacje.

O ile większość z nas zgadza się co do tego, że na naszej planecie mamy do czynienia ze znaczącym zmniejszeniem się pokrywy lodowej na biegunach, kurczeniem się zasobów naturalnych czy postępującym niszczeniem lasów, o tyle twierdzenia o rzekomym wyginięciu ludzkości z powodu gorąca czy apokalipsie klimatycznej są dla wielu osób już mało prawdopodobne bądź tak odległe w czasie, że nie ma sensu zajmować się tym problemem w tej chwili. Kto ma tu rację? Jak odnaleźć się w gąszczu informacji, przez które przedzieramy się każdego dnia i jak radzić sobie z wszechobecną dezinformacją? Naszymi przewodnikami w tym temacie będą prof. Piotr Skubała z Uniwersytetu Śląskiego i dziennikarz naukowy Tomasz Borejza, a spotkanie poprowadzi Paweł Pomian ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.

Punktem zaś wyjścia do rozmowy będzie książka Tomasza Borejzy „Odwołać katastrofę. Rozmowy o klimacie, buncie i przyszłości Polski” (Wydawnictwo Znak Horyzont).

Czas: środa 31 stycznia 2024, godz. 19.00

Miejsce: Klub Proza | Wrocławski Dom Literatury (Przejście Garncarskie 2)

Spotkanie będzie transmitowane online na facebookowych stronach Wrocławskiego Domu LiteraturyKlubu Proza i Wrocławia Miasta Literatury UNESCO.

Wstęp wolny!

Nagranie ze spotkania można obejrzeć tutaj:

Uczestnicy spotkania:

Tomasz Borejza – polski dziennikarz naukowy i publicysta. Z wykształcenia jest socjologiem, ukończył kolegium MISH na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zawodowo związany jest z tygodnikiem „Przegląd”, a także portalem onet.pl i HelloZdrowie.pl. Wcześniej pisał dla „Cooltury”, „Polityki” i „Przekroju”. Jest redaktorem w SmogLab.pl, założył Krowoderska.pl i jest członkiem Europejskiej Federacji Dziennikarzy Naukowych. Borejza specjalizuje się w tematyce związanej z nauką, ekologią i energetyką.

Prof. dr hab. Piotr Skubała – profesor nauk biologicznych, Wydział Nauk Przyrodniczych, Uniwersytet Śląski w Katowicach, ekolog, akarolog (zajmuje się ekologią roztoczy). Etyk środowiskowy, edukator ekologiczny, działacz na rzecz ochrony przyrody, aktywista klimatyczny. „Ethic expert” w Komisji Europejskiej w Brukseli, członek Zespołu Ekspertów ds. kwestii etycznych w Narodowym Centrum Nauki, członek sieci eksperckiej Team Europe Direct (Komisja Europejska), członek Rady Klimatycznej przy United Nations Global Compact Network Poland. Organizator i współprowadzący spotkania Klubu Myśli Ekologicznej (od 2012). Autor licznych wykładów, warsztatów, kursów na macierzystej Uczelni, innych uczelniach w kraju i zagranicą, dla różnych instytucji. Współpracuje z mediami lokalnymi, krajowymi i zagranicznymi w charakterze eksperta w zakresie ekologii i ochrony środowiska, kryzysu klimatycznego, popularyzatora nauki. Przedstawiając się podkreśla, że jest Ziemianinem, reprezentantem ssaków łożyskowych, jednym z milionów gatunków zamieszkujących wspaniałą Ziemię, szczyci się tytułem największego humanisty wśród przyrodoznawców, przyznanym przez ICBEH UŚ.

Paweł Pomian – ekolog, dziennikarz, działacz społeczny. Ukończył kierunki: ochrona środowiska, komunikacja wizerunkowa oraz publikowanie cyfrowe i sieciowe na Uniwersytecie Wrocławskim. Redaktor naczelny magazynu Opowiedziany Inwestor, członek zarządu w Stowarzyszeniu Ekologicznym EKO-UNIA, w którym zajmuje się komunikacją medialną oraz koordynacją projektów z obszarów transformacji energetycznej, interwencji, ochrony bioróżnorodności i ekosystemów wodnych. Był przewodniczącym wrocławskich Zielonych oraz radnym osiedlowym we Wrocławiu. Jest członkiem ogólnopolskiej Koalicji Ratujmy Rzeki. Inicjował wiele kampanii społecznych i środowiskowych, m.in. w obronie Parku Grabiszyńskiego i walki ze smogiem w Dolnośląskim Alarmie Smogowym.

O książce „Odwołać katastrofę”:

To zbiór wywiadów z dziewięciorgiem najlepszych polskich specjalistów zajmujących się m.in. żywnością, klimatem i wodą, na temat przekraczania granic wytrzymałości naszej planety i przyszłości, która nasz czeka. Czy rzeczywiście grozi nam katastrofa? Co ona możne oznaczać dla Polski? I czy możemy, coś zrobić, by ją „odwołać”? To szczepionka na dezinformację i manipulację, której tak często pada ofiarą zjawisko kryzysu klimatycznego.

Tomasz Borejza odwiedził dziewięcioro z najlepszych polskich specjalistów zajmujących się m. in. żywnością, klimatem i wodą, by zapytać, w jakim stanie jest środowisko naturalne. Czy rzeczywiści grozi nam katastrofa? Co ona możne oznaczać dla Polski. I czy możemy, coś zrobić, by ją „odwołać”?

Przede wszystkim tutaj – w Polsce.

Efektem jest książka „Odwołać katastrofę”, która jest świetną odtrutką na obecne w Internecie dezinformacje i manipulacje. Ludzie nie mają wpływu na zmianę klimatu? Susze w Polsce nie zależą od nas? Co tak naprawdę jemy i skąd się to bierze? Jakie znaczenie mają ginące owady?

Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.

Użytkownicy Lubimy Czytać oceniają ją na 8,5/10.

Tomasz Borejza. Fot. Michał Lichtański.

Wstęp: Jak ludzie w Czarnobylu

Dwa lata temu na portalu Onet.pl opublikowałem artykuł o Davidzie Attenborough wieszczącym, że doprowadzimy do załamania środowiska na Ziemi – w zaledwie kilka godzin tekst przeczytało trzysta tysięcy internautów. Byłem zaskoczony, bo na ogół myśli się, że takie sprawy większości Polaków nie interesują. Tymczasem zaciekawiło ich, jak słynny brytyjski przyrodnik opowiadał o tym, że jesteśmy dziś niczym ludzie w Czarnobylu – kroczymy w kierunku katastrofy. Gdy Attenborough patrzy na to, co robimy ze środowiskiem, ma przed oczami kontrolerów z elektrowni jądrowej, w której w 1986 roku doszło do wybuchu reaktora. Inżynierowie czarnobylskiej elektrowni nie znali słabych punktów ani ograniczeń systemu, a mimo to kręcili kontrolkami i testowali jego możliwości. Robili to bez należnego szacunku oraz zrozumienia ryzyka, które się z tym wiązało. I kiedy w końcu przekroczyli granicę wytrzymałości reaktora, doszło do wybuchu i katastrofy.

Takie osoby jak David Attenborough mówią, że jako ludzkość zachowujemy się podobnie jak tamci inżynierowie. Z tą tylko różnicą, że naszym reaktorem jest cała planeta – przestająca radzić sobie ze śmieciami i zanieczyszczeniami, którymi ją obciążamy. Tak jest na całym świecie, więc nie ma powodu, by skutki tych działań nie dotknęły także Polski. Rzadko o tym myślimy, bo to sprawa, którą ogląda się z perspektywy globu.

Czytamy więc o „lodowcach zagłady”, zmieniających się prądach oceanicznych i ginących „płucach świata”. Ale co to znaczy dla nas – ludzi mieszkających w Polsce? Mało kto to wie. Tym bardziej że eksperci i media na poziom codziennego doświadczenia schodzą w tym wypadku głównie wtedy, kiedy dzieje się coś spektakularnie złego. Takiego jak Odra, umierająca na naszych oczach, o której jednak zapominamy równie szybko, jak szybko się nią zainteresowaliśmy. Albo kiedy za pomocą przykładów przemawiających do wyobraźni próbuje się nam tłumaczyć, że żadnego zagrożenia nie ma, bo ostrzeganie o zmianach to głównie metoda zarabiania pieniędzy. Tak jak wtedy, kiedy Łukasz Warzecha wrzuca do sieci kolejne zdjęcie ulicy zaśnieżonej w zimie, by spytać, gdzie to globalne ocieplenie? Albo gdy Janusz Korwin-Mikke w studiu telewizyjnym wrzuca do szklanki kostkę lodu, by pokazać, że kiedy ta się roztapia, poziom wody wcale nie rośnie, i w ten sposób dowieść, że kiedy stopią się lądolody Antarktydy, nie podniosą się także morza. To oczywiście ładne obrazki przemawiające do wyobraźni. Ale tylko dlatego, że ich odbiorcy nie dostrzegają, w jaki sposób są manipulowani.

Przez kilka ostatnich miesięcy odwiedziłem dziewięcioro z najlepszych polskich specjalistów, by opowiedzieli o tym, co robimy ze środowiskiem i jak może się to na nas odbić. Liczba ta nie była przypadkowa, bo za przewodnika wziąłem sobie koncepcję granic planetarnych. To pojęcie stworzone przez naukowców – przede wszystkim Johana Rockströma i Willa Steffena, których wspierał między innymi noblista Paul Crutzen – skupionych wokół sztokholmskiego Centrum Badań nad Odpornością Ziemi (ang. Stockholm Resilience Centre), którzy kilkanaście lat temu postanowili sprawdzić, jak wielkim obciążeniem dla środowiska się staliśmy.

By to zrobić, przyjrzeli się kluczowym systemom naszej planety i uznali, że mają one dziewięć granic. Wśród nich są stan klimatu, mórz i oceanów, ilość śmieci i chemii, które wpuszczamy do środowiska, a także to, czy wciąż mamy wystarczająco dużo czystej wody oraz warstwę ozonową. Koncepcję granic planetarnych uznano za jedną z najważniejszych idei współczesnej nauki. Przez kolejne lata do projektu dołączyły setki badaczy, którzy sprawdzają, jak bardzo każdy z systemów Ziemi jest obciążony – kiedy jego stan zaczyna być dla nas „ryzykiem”, a kiedy może „pęknąć” i doprowadzić do katastrofy. Dotąd ustalono, że – w różnym stopniu – przekroczyliśmy już pięć granic. Część, jak tę związaną z ziemskim klimatem, trochę. Niektóre bardzo.

Każdego z moich rozmówców zapytałem o to, co dzieje się ze światem w ich dziedzinie. Przez kilka miesięcy słuchałem o tym, w jakim stanie są polskie rzeki, jeziora i Bałtyk, a także ryby żyjące w tych wodach. Rozmówcy opowiedzieli mi, dlaczego w żywności jest tyle antybiotyków i pestycydów. Wyjaśnili, co zrobiły z rolnictwem nawozy sztuczne. Czego spodziewać się po cieplejszym klimacie. A także co dla Polaków może oznaczać przekroczenie punktów krytycznych planety i to, że na drugim końcu świata stopią się lądolody, spłonie las deszczowy lub oceany uwolnią zmagazynowane gazy cieplarniane. I czy katastroficzne wizje, które znamy z popularnych filmów i seriali, są prawdziwe. Moi rozmówcy mówili, dlaczego produkujemy tak dużo śmieci i czy nasze życie musi polegać na sprzedawaniu czasu, którego mamy zbyt mało, by zarobić na rzeczy, których nie potrzebujemy? Czy potrzebujemy komarów? I czy pszczoła miodna to na pewno ten owad, od którego zależymy najbardziej?

Ale przede wszystkim pokazali, co kryzys, do którego zmierzamy bardzo pewnym krokiem, będzie oznaczać dla nas, Polaków.

I co trzeba z tym zrobić.

Spis Treści

Granica I. Wielkie wymieranie
Owady znikają. Bez nich nie przetrwamy
Rozmowa z prof. Piotrem Skubałą

Granica II. Żywność
Jeżeli całkowicie uprzemysłowimy wytwarzanie żywności,
to w końcu zaczniemy umierać z głodu

Rozmowa z prof. Pauliną Kramarz

Granica III. Woda
Zniszczyliśmy mokradła
Rozmowa z prof. Wiktorem Kotowskim

Granica IV. Zmiana klimatu
Nie lubię czynić zła, kiedy nie jest to konieczne
Rozmowa z Marcinem Popkiewiczem

Granica V. Punkty krytyczne
To się nie ma prawa zdarzyć – myślimy – bo jeszcze nigdy się nie zdarzyło
Rozmowa z prof. Szymonem Malinowskim

Granica VI. Morza i oceany
Za trzydzieści lat w Bałtyku może nie być śledzi
Rozmowa z prof. Jackiem Piskozubem

Granica VII. Powietrze
To jak w piosence Metalliki. Coś, czego nie powinno być
Rozmowa z Jakubem Jędrakiem

Granica VIII. Śmieci
Ekonomia ma alternatywę dla tego, co jest teraz
Rozmowa z dr. Maciejem Grodzickim

Granica IX. Ozon
My teraz wymyślamy przyszłość. Stać nas na bycie ambitnymi
Rozmowa z prof. Ewą Bińczyk

***

O Obliczach katastrofy:

Cykl spotkań i dyskusji wokół najbardziej palących problemów związanych z katastrofą ekologiczną. Celem projektu jest poszerzanie wiedzy dotyczącej zmian klimatycznych i wpływu człowieka na środowisko, podnoszenie świadomości ekologicznej oraz podjęcie dyskusji na temat działań w zakresie ochrony środowiska i klimatu. Zaproszeni pisarze, publicyści, socjolodzy, aktywiści, eksperci i obserwatorzy zmian w obszarze środowiska rozmawiają m.in. na temat wyczerpujących się zasobów wody pitnej i konfliktów o wodę, zawłaszczania ziemi, energii i surowców, nadprodukcji, kryzysu żywnościowego i nadmiernej konsumpcji czy wykluczenia społecznego i komunikacyjnego.

Cykl Oblicza katastrofy jest objęty honorowym patronatem Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.

Współorganizatorem spotkania jest SmogLab.


Źródło: SmogLab / EKO-UNIA / Wydawnictwo Znak Horyzont