Polskie uzdrowisko postawiło na własną energię. „Rocznie oszczędzamy ponad 400 tys. zł”

Polskie uzdrowisko postawiło na własną energię. „Rocznie oszczędzamy ponad 400 tys. zł”
fot. Witold Miklaszewski / EKO-UNIA

Farma fotowoltaiczna została oddana do użytku w połowie 2023 r. Energia tu produkowana jest wykorzystywana na potrzeby własne różnych punktów poboru porozrzucanych po całej gminie. Z uwagi na położenie i lokalne uwarunkowania, obecnie do produkcji energii służą panele fotowoltaiczne. Jest to najprostsza możliwa technologia do wykorzystania tutaj, lokalnie. Dziś z wytwarzanej w ten sposób energii korzystają pośrednio wszyscy mieszkańcy.

Lądecka Spółdzielnia Energetyczna została powołana przez trzech członków-założycieli: Gminę Lądek-Zdrój, Lądeckie Usługi Komunalne oraz Centrum Kultury i Rekreacji. Główną ideą jej utworzenia było wytwarzanie energii z odnawialnych źródeł na potrzeby członków, w myśl transformacji energetycznej. Dodatkowymi misjami spółdzielni jest ochrona środowiska, ograniczenie niskiej emisji oraz podnoszenie poziomu świadomości ekologicznej lokalnej społeczności.

Te panele wytwarzają około 1100 MWh energii w skali roku. Energia tu wytworzona trafia do sieci elektroenergetycznej koncernu energetycznego. – W sąsiedztwie mamy tzw. GPZ, czyli główny punkt rozdzielający. Następnie, siecią rozdzielczą, trafia do wytypowanych punktów na terenie gminy. Dziś korzysta z niej głównie gmina Lądek i podmioty podległe – oczyszczalnia ścieków, pompownie wody i Lądeckie Centrum Kultury i Rekreacji.

Daniel Raczkiewicz, prezes Lądeckiej Spółdzielni Energetycznej, mówi: – Roczna produkcja energii w farmie fotowoltaicznej pokrywa całe roczne zużycie tej energii przez gminę Lądek-Zdrój.

Cały proces powstania spółdzielni był poprzedzony analizami jej bilansu tak, aby nie przepadała, a była w pełni wykorzystywana. – Roczne oszczędności, które są dzięki niej generowane, to ponad 400 tys. zł – mówi pełnomocnik spółdzielni Jarosław Gryza, powołując się na dane za 2024 r. – W obecnym otoczeniu formalno-prawnym Polski jest to najbardziej korzystny model rozliczeń energii, bo tak też należy postrzegać funkcjonowanie spółdzielni energetycznych. Jak najbardziej do niego zachęcamy, ale z głową, czyli poprzedzając to analizą i bilansem.

fot. Witold Miklaszewski / EKO-UNIA

– Największym plusem są na pewno koszty, element ekonomiczny. Pozwala to na osiągnięciu realnych korzyści, wynikających głównie ze zmniejszenia opłat dystrybucyjnych, a można powiedzieć, że praktycznie w całości wyeliminowaliśmy opłaty zmienne – mówi Raczkiewicz. – Odciążamy środowisko i przyczyniamy się do tego, że w Polsce wykorzystujemy mniej energii z węgla, a produkujemy zieloną.

Dzięki magazynowi energii, to, co wyprodukuje się latem, można wykorzystać także zimą. Kolejnym plusem jest bezpieczeństwo energetyczne, szczególnie ważne w czasach pełnych zagrożeń. Gdyby lokalny inkubator przedsiębiorczości połączyć z pobliska stacją transformatorową, przerwy w dostawie energii można by zneutralizować i przetrwać.

Podobnie było w trakcie powodzi z września 2024 r. – Służby i pogotowie energetyczne uwijały się bardzo sprawnie, ale nasza instalacja została na kilka dni wyłączona. Kable średniego napięcia zostały wymyte z ziemi. Z farmą nic się nie stało, bo znajduje się na wysokości. Gdy zasilanie zostało przywrócone, farma działała i produkowała energię.

Bezpieczeństwo energetyczne należy w jego rozumieniu rozpatrywać w dwóch aspektach: mniejsza ilość paliw kupowanych od innych krajów oraz bardziej fizyczne, niż ekonomiczne, czyli pewność zasilania. – Dziś mamy swoje lokalne źródło produkcji energii, które oczywiście nie działa 24 h/dobę. Nawet, gdyby Lądek był odcięty od świata, moglibyśmy wykorzystać energię wyprodukowaną u nas. Oczywiście – poza okresem zimowym – w ograniczonym zakresie.

– Jakie mamy plany? Transformacja energetyczna gm. Lądek-Zdrój zakładała budowę dużej farmy o mocy ok. 10 MW, dziś jest to ok. 1 MW. W związku z tym samorząd umożliwił rozbudowę tej farmy. Wytypowano grunt i wydano warunki połączenia na kolejne 7,7 MW. Planujemy rozszerzenie tej działalności – dwie kolejne spółdzielnie energetyczne 0 jedna dla przedsiębiorców i jedna dla chętnych mieszkańców. Może do niej przystąpić każdy, kto ma licznik energii.


Artykuł powstał dzięki projektowi realizowanemu w ramach Inwestycji G1.1.4 Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności: Wsparcie dla instytucji wdrażających reformy i inwestycje w ramach REPowerEU