Zielona rewolucja zaczyna się na uczelni. Polska energetyka potrzebuje takich ludzi

Zielona rewolucja zaczyna się na uczelni. Polska energetyka potrzebuje takich ludzi

Gdy sześć lat temu ruszyła pierwsza edycja studiów podyplomowych „Energetyka Odnawialna dla Biznesu – inwestycje i rynki energii elektrycznej i ciepła”, niewielu przypuszczało, jak szybko temat stanie się kluczowy dla całej gospodarki. Dziś, w obliczu rosnących cen energii, presji dekarbonizacyjnej i unijnego Zielonego Ładu, program ten stał się jednym z najważniejszych miejsc kształcenia liderów zielonej transformacji.

Studia realizowane wspólnie przez Szkołę Biznesu Politechniki Warszawskiej i Instytut Energetyki Odnawialnej to nie tylko wykłady, lecz przede wszystkim laboratorium praktycznych rozwiązań. Ponad 300 absolwentów przygotowało już 60 projektów analizujących konkretne inwestycje w zieloną energię – od studiów wykonalności farm wiatrowych po koncepcje magazynowania energii z OZE w systemach ciepłowniczych.

Jak mówi Grzegorz Wiśniewski, dyrektor programowy studiów i prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej:

– Studia podyplomowe z zakresu OZE prowadzę od 2008 r. Nowa, bardziej rynkowo zorientowana wersja studiów jest realizowana od 2019 r. wspólnie z Politechniką Warszawską. Była odpowiedzią na unijny Zielony Ład i otwarcie rządu na fotowoltaikę, biogaz, a nawet plany odblokowania wiatraków.

To, jak zmieniało się rozumienie pojęcia „energetyka odnawialna dla biznesu”, najlepiej widać po tematach prac dyplomowych studentów.

– Pierwsze prace dotyczyły projektowania i budowy instalacji prosumenckich PV. Obecnie dotyczą złożonych systemów hybrydowych wiatrowo-słonecznych z magazynowaniem energii w magazynach ciepła, bateryjnych i wodorowych – wyjaśnia Grzegorz Wiśniewski.

To właśnie na tych studiach powstała m.in. analiza rentowności magazynu energii przy farmie PV, która – wbrew powszechnym opiniom – udowodniła, że taka inwestycja może się opłacać bez dotacji. Inna praca dotyczyła produkcji zielonego wodoru w systemie off-grid, czyli całkowicie niezależnym od sieci elektroenergetycznej.

– Jeżeli farma wiatrowa nie dostała prawa przyłączenia do sieci, co jest niestety zjawiskiem powszechnym, to studenci mówili „łaski bez” – dodaje z uśmiechem Wiśniewski.

Program każdej edycji jest aktualizowany zgodnie z trendami i kierunkami rozwoju rynku energii. W roku akademickim 2025/2026 szczególny nacisk położony zostanie na takie zagadnienia jak elektryfikacja ciepłownictwa, hybrydyzacja OZE czy big data w energetyce.

Zdaniem Wiśniewskiego, najważniejszym kierunkiem jest dziś właśnie „zielona elektryfikacja ciepłownictwa”:

– Nie widzę obecnie innej szybkiej i taniej metody, aby powstrzymać tzw. redysponowanie, czyli wyłączanie instalacji OZE przez operatora sieci. Tylko do końca sierpnia tego roku zostało zmarnowane 1 TWh energii – tyle, ile zużywa pół miliona gospodarstw domowych. Ciepłownie mogą tę energię, dzięki kotłom elektrycznym lub pompom ciepła i magazynom ciepła, wykorzystać do zastępowania kotłów węglowych.

W planie zajęć znajdą się także tematy dotyczące prognoz godzinowych cen energii, cable poolingu (czyli współdzielenia przyłącza przez różne źródła OZE), czy wykorzystania uczenia maszynowego w prognozowaniu cen energii i zarządzaniu energią.

Jednym z największych atutów programu jest jego interdyscyplinarność. Wśród uczestników znajdują się zarówno inżynierowie, jak i prawnicy, ekonomiści, samorządowcy czy przedstawiciele instytucji finansowych. Dzięki temu projekty końcowe powstają w zespołach, które łączą wiedzę techniczną z doświadczeniem biznesowym i społecznym.

– Absolwent zna podstawowe pojęcia z zakresu elektroenergetyki oraz funkcjonowania rynku energii, posiada wiedzę na temat technologii OZE oraz megatrendów, a także potrafi zarządzać projektem na każdym etapie jego rozwoju. Dzięki pracy w grupach doskonali tak potrzebne w energetyce kompetencje społeczne – podkreśla dyrektor studiów.

Na wykresie przedstawiano podział studentów ostatniej edycji z uwagi na obszary działalności ich firm

Ta różnorodność uczestników przekłada się również na unikalną atmosferę – studenci uczą się od siebie nawzajem, a dyskusje między ekspertami z branży, administracji i finansów stają się często inspiracją dla realnych inwestycji.

Choć rozwój OZE przyspiesza, Polska nadal zmaga się z barierami. Jak zauważa Wiśniewski, dziś nie chodzi już o brak technologii:

– Technologie nie są już wyzwaniem. Najważniejszym problemem jest bilansowanie mocy OZE i niestety, w tym obszarze najbardziej brakuje kompetencji.

Równie istotne są zmiany na rynku energii. W dobie dynamicznych cen i odchodzenia od stałych taryf, inwestorzy potrzebują specjalistów, którzy potrafią łączyć wiedzę techniczną z ekonomiczną.

– Dzisiaj nie chodzi tylko o pokonanie procedur formalno-prawnych. Chodzi o to, aby projekt generował zyski w całym okresie eksploatacji, a to wymaga znajomości rynku energii. Największym zagrożeniem dla OZE jest obecnie brak wolnego rynku energii i dotacje kierowane na starą energetykę węglową, gazową i jądrową – ostrzega ekspert.

Transformacja energetyczna nie wydarzy się sama – potrzebni są ludzie, którzy potrafią ją zaprojektować, zrealizować i eksploatować wybudowane OZE w sposób opłacalny w długim okresie. To nie jest zadanie dla jednego, nawet najlepszego eksperta. Dlatego każda edycja studiów to nie tylko nauka, lecz społeczność praktyków, którzy wspólnie wyznaczają kierunek zmian.

– Branża OZE bardzo dobrze nauczyła się tzw. dewelopmentu. Uczymy, jak sprawnie, zgodnie z prawem i przy jak najmniejszym ryzyku doprowadzić projekt do szczęśliwego końca. Ale uczymy też, że trzeba umieć grać na rynku – nawet jeśli to boisko nie jest dziś wyrównane – podsumowuje Wiśniewski.

Najnowsza edycja programu „Energetyka Odnawialna dla Biznesu” rozpocznie się 8 listopada 2025 roku. Wciąż można się zapisać. To 10 intensywnych weekendów, podczas których uczestnicy poznają praktyczne narzędzia do projektowania inwestycji OZE, analiz rynkowych i finansowych oraz zarządzania energią.

Dla jednych to sposób na przekwalifikowanie się do najbardziej perspektywicznej branży w Europie. Dla innych – na poszerzenie kompetencji w firmach, które już uczestniczą w transformacji energetycznej.

Jedno jest pewne: jeśli Polska ma zrealizować swoje cele klimatyczne i uniezależnić się od paliw kopalnych, potrzebuje ludzi, którzy rozumieją, że zielona energia to nie tylko przyszłość – to teraźniejszość i potrzeba chwili.

Więcej informacji o programie znajduje się na stronie Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej: https://biznes.edu.pl/oferta/energetyka-odnawialna/


Autor: Paweł Pomian