Zatwierdzony we wtorek przez Parlament Europejski pakiet o wartości 17,5 miliarda euro ma pomóc europejskim regionom w przejściu na zieloną gospodarkę. Chodzi o Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który jest pierwszym filarem mechanizmu wspierającego regiony, branże i pracowników, by można było stawić czoła wyzwaniom związanym z wdrażaniem Europejskiego Zielonego Ładu.
Projekt został przyjęty 615 głosami europosłów, przy 35 głosach przeciw i 46 wstrzymujących się.
Fundusz będzie finansował pomoc w poszukiwaniu pracy, podnoszenie kwalifikacji, zmianę zawodu, a także aktywne włączenie pracowników i poszukujących pracy w miarę przesuwania się gospodarki europejskiej w kierunku neutralności klimatycznej. Będzie również wspierać mikroprzedsiębiorstwa, inkubatory przedsiębiorczości, uniwersytety i publiczne instytucje badawcze, a także inwestycje w nowe technologie energetyczne, efektywność energetyczną i zrównoważoną mobilność lokalną.
Na finansowanie nie mogą jednak liczyć spalarnie odpadów, elektrownie jądrowe, firmy tytoniowe, czy inwestycje związane z paliwami kopalnymi.
Na państwach członkowskich spoczywa obowiązek opracowania planów sprawiedliwej transformacji, w których określone zostaną regiony i terytoria najbardziej potrzebujące transformacji energetycznej. Dofinansowanie uzyskają projekty, które będą koncentrować się na dywersyfikacji gospodarczej, przekształcaniu lub tworzeniu miejsc pracy oraz przechodzeniu na zrównoważoną, neutralną dla klimatu gospodarkę.
Pomysłodawca FST b. premier Jerzy Buzek (PO), jako sprawozdawca projektu rozporządzenia, podkreślił w czasie debaty, że idea pomocy regionom w transformacji zrodziła się podczas rozmów ze społecznościami lokalnymi i samorządami, zwłaszcza na Śląsku, gdzie wyzwania w tym zakresie są największe.
– „W sercu tego Funduszu są obywatele. Ci ludzie nie chcą nowych kopalń, smogu, zapadających się od szkód górniczych domów, ale nie chcą też wybierać między ochroną klimatu i pracą. Chcą dobrej przyszłości – dla siebie, swoich dzieci, regionu. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji daje na to szanse; w skali całej UE to właśnie województwo śląskie ma szansę otrzymać z niego najwięcej pieniędzy” – dodał Buzek.
Dostęp państw członkowskich do FST będzie uzależniony od przyjęcia przez nie zobowiązań na szczeblu krajowym do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Te państwa, które się na to nie zdecydują będą mogły wykorzystać maksymalnie połowę przyznanych im środków. Unijne współfinansowanie przedsięwzięć określono na maksymalnie 85 proc. dla regionów słabiej rozwiniętych, 70 proc. dla regionów przejściowych i 50 proc. dla regionów lepiej rozwiniętych.
Parlamentarzyści dodatkowo wprowadzili zasadę premii finansowych dla tych państw, które najlepiej będą sobie radzić z redukcją przemysłowej emisji gazów cieplarnianych. Te dodatkowe fundusze będą możliwe po 31 grudnia 2024 roku.
Rozporządzenie wymaga jeszcze formalnego przyjęcia przez Radę UE; oczekuje się, że wejdzie w życie już w czerwcu.