Wybuch pandemii COVID-19 dał przemysłowi paliw kopalnych i firmom od nich zależnym ostatnią okazję na powstrzymanie rewolucji OZE. Szczególnie interesujący przykład dotyczy słynnego rurociągu Keystone XL do transportu ropy naftowej z piasków bitumicznych. Niegdyś uśpiony projekt ożył nagle w zeszłym tygodniu, podczas gdy jego przeciwnicy siedzą zamknięci w domach z powodu wirusa. Wydarzenie to nie zmienia faktu, że przestrzeń dla paliw kopalnych się kurczy. Kluczowe stany USA już podejmują działania zmierzające do przyspieszenia swoich planów wdrożenia energii odnawialnej, niezależnie od pandemii.
Jedenasta największa na świecie gospodarka, sercem odnawialnej energii
Jednym z kluczowych stanów jest tu Nowy Jork, który gdyby był niezależnym krajem, byłby 11. co do wielkości gospodarką świata. W piątek, 3 kwietnia, Nowy Jork ogłosił wprowadzenie przepisów umożliwiających wdrożenie nowych planów czystej energii. Data brzmi znajomo? 3 kwietnia to również dzień, w którym siedmiu czołowych managerów z branży ropy i gazu udało się do Białego Domu, aby omówić trudną sytuację swojego przemysłu.
Jeśli to nie była cięta riposta, to nic nią nie jest.
Wraz ze znanymi już celami tworzenia miejsc pracy i walki ze zmianami klimatu, nowy plan czystej energii łączy energię odnawialną z ożywieniem gospodarczym po kryzysie COVID-19. W tym celu tak zwana Ustawa o Przyspieszonym Wzroście Energii Odnawialnej (ang. Accelerated Renewable Energy Growth) i Ustawa o Świadczeniach Społecznych (ang. Community Benefit Act) powołały do życia pierwszy w kraju „Urząd ds. Lokalizacji Energii Odnawialnej (ang. Office of Renewable Energy Siting). Pomysł ma na celu szybsze przyciągnięcie większej liczby inwestycji z sektora prywatnego, poprzez dostosowanie procesu zatwierdzania przez państwo do potrzeb projektów energii odnawialnej. Ustawodawstwo przewiduje również zmniejszenie ryzyka finansowego, co ma pomóc przyciągnąć więcej pieniędzy z sektora prywatnego, które w przeciwnym razie mogłyby zostać ulokowane gdzie indziej.
Ponadto przepisy uwzględniają planowanie sieci elektrycznej i przekazywania energii.
Jednakże przedsiębiorcy z sektora energii odnawialnej, chcąc nie chcąc spodziewający się walki o ograniczone zasoby mogą jednak na razie czekać na rozwój wydarzeń. Nowe przepisy przewidują wzmocniony nadzór środowiskowy i korzyści dla społeczności. Wspierają także projekty energii odnawialnej, które zmieniają przeznaczenie opuszczonych obiektów, terenów poprzemysłowych, wysypisk śmieci, teren pod ponowną zabudowę oraz innych opuszczonych lub słabo wykorzystywanych przestrzeni.
Klimatyczny spacer i żucie pandemicznej gumy
Ogłaszając najnowszy plan, Nowy Jork wydaje się zdeterminowany, aby udowodnić, że może jednocześnie spacerować i żuć gumę – innymi słowy, że kryzys zdrowia publicznego nie jest powodem do wycofania się z działań na rzecz klimatu.
„Nadal agresywnie działamy w celu ochrony środowiska i naszych społeczności poprzez bieżące programy redukcji emisji gazów cieplarnianych, które przyczyniają się do zmian klimatu”, powiedział Basil Seggos, komisarz ds. Środowiska w stanie Nowy Jork, chociaż stan kontynuuje działania wymagające „wszystkich rąk na pokładzie”, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19.
Model energii odnawialnej przykładem do naśladowania dla innych stanów
Nie zdziw się, jeśli inne stany wprowadzą podobny plan przyspieszenia rozwoju energii odnawialnej.
Problem polega na tym, że konwencjonalne procesy lokalizacji i wydawania pozwoleń są przede wszystkim zaprojektowane dla dużych, scentralizowanych elektrowni na paliwa kopalne (istotnym wyjątkiem jest energia wodna). Nowoczesna energetyka wiatrowa i słoneczna charakteryzuje się szerokim wachlarzem możliwości produkcji, zastosowania i lokalizacji.
Pomysł jest gotowy do wdrożenia na szerszą skalę. Nowy Jork jest w radzie doradczej nowo rozpoczętego przedsięwzięcia „100% Clean Energy Collaboration”, które obejmuje Kalifornię, Nowy Jork i innych liderów czystej energii w Stanach Zjednoczonych. Nowa inicjatywa została ogłoszona przez Sojusz Czystej Energii w dniu, nie inaczej, 3. kwietnia.
Nowy Jork był również wcześniej wykorzystany przez amerykański Departament Energii do przewodzenia krajowemu konsorcjum do przyspieszenia rozwoju energetyki wiatrowej.
A propos Departamentu Energii i energii wiatrowej, w zeszłym tygodniu nie tylko Nowy Jork i CESA trollowały przemysł naftowy i gazowy. Departament Energii również wywiązał się ze swojej roli. Nie jedna, ale dwie osobne informacje prasowe zapowiadały nowe inicjatywy w dziedzinie energii wiatrowej.
Czołowi globalni inwestorzy zaczęli porzucać paliwa kopalne przed wybuchem COVID-19, a to jeszcze nie koniec.